Jest to prywatne przedszkole. Uczęszcza do niego około 155 dzieci. Data otwarcia placówki to 01-09-2012.
Atuty
język angielski
Opinie o: Mruczankowe Przedszkole
Dodaj opinię
Edyta
1/5
02-08-2023 10:02
Opinia dotyczy oddziału przy Nocznickiego, jednakże każdym z oddziałów zarządza ten sam Dyrektor, więc zapewne stosowane są te same standardy rekrutacji.
W dniu 25.07 zostaliśmy uprzejmie zaproszeni na spotkanie adaptacyjne w placówce przedszkolnej wraz z naszym dzieckiem. Celem tego spotkania było sprawdzenie, czy nasze dziecko odnajdzie się w grupie rówieśników, którzy już uczęszczają do przedszkola. Z przyjaznym podejściem, pan dyrektor osobiście oprowadził nasze dziecko po placówce, wskazując nawet przydzieloną dla niego szafeczkę i omawiając dostępne sale.
Następnie uczestniczyliśmy w godzinnym spotkaniu w grupie przedszkolnej, które miało na celu zapoznanie naszego dziecka z innymi dziećmi. W trakcie tego spotkania dzieci siedziały w kółku przez 7—10 minut, śpiewając piosenkę ze swoimi imionami. Następnie, dzieci prezentowały swoje zabawki, a nasze dziecko aktywnie włączyło się w zabawę z innymi. Mimo to, zauważyłam, że jedna z pań, o czarnych włosach, wykazywała zerowe zainteresowanie, pozostając oparta o ścianę, podczas gdy druga pani rozmawiała ze mną przez 20 minut i nie podjęła żadnej interakcji z naszym dzieckiem.
Po zakończeniu spotkania, dyrektor zaprosił nas na prywatną rozmowę. Wtedy podjelismy decyzje o zapisaniu dziecka do placówki, ponieważ dziecko odnalazło się w grupie. Po tygdniu czekania na umowe, kilkukrotnej próbie kontaktu placówka stwierdziła,że nie jest w stanie przyjąć naszego dziecka, twierdząc, że nie mówi i ma problemy logopedyczne. Jest to niezgodne z prawdą, ponieważ nasze dziecko odwiedza logopedę od dwóch lat, a opinia, która zostały wystawione przez te dwie panie, wydaje się nieprawdziwa i niesprawiedliwa.
Jestem rozczarowana podejściem placówki, zwłaszcza że wcześniej nie zostaliśmy poinformowani o selekcjonowaniu dzieci i kierunkach przyjmowania nowych podopiecznych.
Zdecydowałam się przesłać do dyrektora opienie logopedy, w celu obalenia nieprawdziwej opinii. Jednak odpowiedź dyrektora wskazuje, że nie ma możliwości zmiany decyzji pań, pomimo naszych zastrzeżeń. Jestem rozczarowana i przygnębiona postawą placówki, która wydaje się lekceważyć nasze starania o rzetelne traktowanie naszego dziecka. Rozumiejąc, że placówka działa na zasadach prywatnych, a dyrektor może mieć swoje powody do podjęcia decyzji w sprawie przyjęcia innych dzieci, godziłabym się z taką sytuacją z pełnym zrozumieniem. Niemniej jednak, z perspektywy szacunku wobec nas jako rodziców i naszego dziecka, uważam, że lepszym podejściem byłoby uczciwe wyjaśnienie sytuacji, bez wystawiania krzywdzącej i podważającej opinii dotyczącej naszego dziecka.
Podsumowując, doświadczenie z tą placówką było rozczarowujące i wprowadziło nas w przekonanie, że podejście oraz kompetencje niektórych osób pracujących w tej instytucji pozostawiają wiele do życzenia. W przyszłości oczekuję, że placówki przedszkolne traktują rodziców i dzieci z szacunkiem oraz uczciwością, a także informują o wszelkich kryteriach i wytycznych odnośnie przyjmowania nowych uczestników.
W dniu 25.07 zostaliśmy uprzejmie zaproszeni na spotkanie adaptacyjne w placówce przedszkolnej wraz z naszym dzieckiem. Celem tego spotkania było sprawdzenie, czy nasze dziecko odnajdzie się w grupie rówieśników, którzy już uczęszczają do przedszkola. Z przyjaznym podejściem, pan dyrektor osobiście oprowadził nasze dziecko po placówce, wskazując nawet przydzieloną dla niego szafeczkę i omawiając dostępne sale.
Następnie uczestniczyliśmy w godzinnym spotkaniu w grupie przedszkolnej, które miało na celu zapoznanie naszego dziecka z innymi dziećmi. W trakcie tego spotkania dzieci siedziały w kółku przez 7—10 minut, śpiewając piosenkę ze swoimi imionami. Następnie, dzieci prezentowały swoje zabawki, a nasze dziecko aktywnie włączyło się w zabawę z innymi. Mimo to, zauważyłam, że jedna z pań, o czarnych włosach, wykazywała zerowe zainteresowanie, pozostając oparta o ścianę, podczas gdy druga pani rozmawiała ze mną przez 20 minut i nie podjęła żadnej interakcji z naszym dzieckiem.
Po zakończeniu spotkania, dyrektor zaprosił nas na prywatną rozmowę. Wtedy podjelismy decyzje o zapisaniu dziecka do placówki, ponieważ dziecko odnalazło się w grupie. Po tygdniu czekania na umowe, kilkukrotnej próbie kontaktu placówka stwierdziła,że nie jest w stanie przyjąć naszego dziecka, twierdząc, że nie mówi i ma problemy logopedyczne. Jest to niezgodne z prawdą, ponieważ nasze dziecko odwiedza logopedę od dwóch lat, a opinia, która zostały wystawione przez te dwie panie, wydaje się nieprawdziwa i niesprawiedliwa.
Jestem rozczarowana podejściem placówki, zwłaszcza że wcześniej nie zostaliśmy poinformowani o selekcjonowaniu dzieci i kierunkach przyjmowania nowych podopiecznych.
Zdecydowałam się przesłać do dyrektora opienie logopedy, w celu obalenia nieprawdziwej opinii. Jednak odpowiedź dyrektora wskazuje, że nie ma możliwości zmiany decyzji pań, pomimo naszych zastrzeżeń. Jestem rozczarowana i przygnębiona postawą placówki, która wydaje się lekceważyć nasze starania o rzetelne traktowanie naszego dziecka. Rozumiejąc, że placówka działa na zasadach prywatnych, a dyrektor może mieć swoje powody do podjęcia decyzji w sprawie przyjęcia innych dzieci, godziłabym się z taką sytuacją z pełnym zrozumieniem. Niemniej jednak, z perspektywy szacunku wobec nas jako rodziców i naszego dziecka, uważam, że lepszym podejściem byłoby uczciwe wyjaśnienie sytuacji, bez wystawiania krzywdzącej i podważającej opinii dotyczącej naszego dziecka.
Podsumowując, doświadczenie z tą placówką było rozczarowujące i wprowadziło nas w przekonanie, że podejście oraz kompetencje niektórych osób pracujących w tej instytucji pozostawiają wiele do życzenia. W przyszłości oczekuję, że placówki przedszkolne traktują rodziców i dzieci z szacunkiem oraz uczciwością, a także informują o wszelkich kryteriach i wytycznych odnośnie przyjmowania nowych uczestników.